Zdrowie i zadbane stopy do podstawa udanej wyprawy w góry. Przygotowaliśmy kilka porad, których każdy amator górskich wędrówek bezwzględnie powinien przestrzegać.
Podczas długich przemarszy należy bezwzględnie pilnować stanu swoich stóp. To jedna z najczęstszych przyczyn odpadnięcia członka jakiejś wyprawy (pomijając skrajnie ciężkie warunki).
Otarcia, odmrożenia i odparzenia zepsuły już niejeden wyjazd – mimo to bardzo wielu turystów dalej lekceważy ten podstawowy element.
Największym i najpoważniejszym błędem jest noszenie mokrych butów. Powinniśmy się starać, po całym dniu wędrówki za wszelką cenę wysuszyć obuwie: trzeba je maksymalnie rozsznurować, wyciągnąć języki i pozostawić w suchym, ciepłym i przewiewnym miejscu.
Dobrym, sprawdzonym sposobem jest również upychanie w butach starych gazet (włóż tyle ile się da), które doskonale wyciągają wilgoć z butów.
Bezwzględnie należy pamięta o tym, by nie stawiać butów np. przy samym ognisku; bo się „zbiegną”, przez co będą bardziej podatne na uszkodzenia mechaniczne i przeciekanie. Dodatkowo, jeśli posiadają membranę, to ulegnie ona uszkodzeniu.
Co robić, gdy nie można wysuszyć butów?
Należy kilkukrotnie na trasie przebierać skarpety (pamiętaj, by zawsze zabrać kilka sztuk, grubych, bawełnianych skarpet na każdą wyprawę), a podczas ich zmiany dokładnie wycierać stopy. Minimalizujemy w ten sposób np. powstanie oparzeń, odmrożeń (zależy od temperatur), otarć i odcisków.
Osuszanie stopy ma na celu zmniejszenie wilgoci samej skóry; mimo założenia suchej skarpety zawsze powinno się dokładnie wytrzeć stopę przed jej założeniem.
Dobrym pomysłem jest również zasypka do stóp. Pozwoli to dodatkowo wchłonąć wilgoć oraz zmniejszy ryzyko bolesnych otarć.
Kontrola stanu stóp
Podczas dłuższego postoju,(minimum 2-3 razy podczas każdego dnia marszu), należy zdjąć buty i dokładnie skontrolować stan naszych stóp: należy zwrócić uwagę czy nie ma odcisków, oparzeń, czy skóra od nadmiaru wody nie stała się biała i pomarszczona.
Podczas każdej przerwy w wyprawie warto profilaktycznie zastosować zasypkę. Tutaj nie ma co oszczędzać – zawsze lepiej nasypać więcej niż mniej, syp więc aż się będzie kurzyło =).
Rekonwalescencja stóp
Po długim i wyczerpującym dniu marszu, należy zmienić skarpety na suche i świeże, aby skóra mogła lepiej oddychać.
Kiedy jesteś na kilkudniowej wyprawie, nie wkładaj butów bez potrzeby! Zamień je na klapki, sandały, ewentualnie lekkie trampki. Stopy także potrzebują regeneracji: każda godzina bez butów jest dla nich bezcenna. Jeżeli nie masz żadnego obuwia na zmianę, możesz chodzić w samych skarpetkach.
Higiena
Stopy, częściej niż resztę ciała, należy myć. Nie chodzi tutaj tylko o względy estetyczne (i zapaszek :P), lecz o zmycie warstwy potu i brudu, które uniemożliwiają normalną wymianę powietrza i utrudniają oddychanie skóry. Czasem w trasie nie mamy możliwości pełnego umycia stóp – ale spokojnie możesz je dokładnie wytrzeć wilgotnymi chusteczkami (takimi jak dla niemowląt).
„Coś gniecie” i odciski
Gdy czujemy dyskomfort w bucie należy go zdjąć, sprawdzić czy coś nie wpadło, wytrząsnąć i wytrzepać skarpetę. Warto również sprawdzić czy między palcami czy nie znajdują się drobinki piasku, który może powodować obtarcia (to bardzo ważne! Te ten typ uszkodzeń skóry jest bardzo częsty i powoduje silny dyskomfort).
Gdy powstaną odciski, należy zastosować specjalne plastry przeciwodciskowe, a gdy ich nie mamy, muszą wystarczyć zwykłe plastry z opatrunkiem. Spowoduje to ochronę takiego miejsca, zahamuje jego powiększanie się oraz zmniejszy ból i stan zapalny. Można również to miejsce nasmarować specjalnym, łagodzącym kremem.
Podczas długich marszy, należy za wszelką cenę dbać o buty i stopy. Z chorymi, zaniedbanymi nogami daleko nie zajdziemy.
dobre skarpety to zdecydowanie podstawa. spaio, x-socks, wisport. fjord nansen…