Stopnadwadze.pl Diety, ćwiczenia, odżywianie, fitness, sport – wszystko o zdrowym trybie życia.
Izolacja i zamknięcie w domu to w obecnej sytuacji, najlepsze co możemy zrobić, by pomóc służbom uporać się z epidemią. Dlaczego jest tak ważne, by ograniczyć kontakty na zewnątrz do minimum?
1. Najgorsze prawdopodobnie przed nami
Lekarze i rządzący jednym głosem zapowiadają, że szczyt zachorowań dopiero nas czeka! Więc dopiero w najbliższych tygodniach w szpitalach pojawi się więcej chorych. Nie przyczyniaj się do tego by było ich jeszcze więcej. I tak teraz służby mają pełne ręce roboty.
2. To co zrobimy TERAZ będzie miało wpływ na to co się będzie działo za dwa miesiące
Żeby jak najszybciej wrócić do normalności, musimy jak najmocniej teraz zacisnąć zęby. Nasze obecne działania przyniosą widoczne efekty za dwa – trzy miesiące. Z jednej strony do dużo czasu. Z drugiej – przeszkody i utrudnienia, które musimy znosić to nic w porównaniu z wielomiesięcznym kryzysem, z jakim będziemy musieli walczyć, jeżeli teraz zignorujemy właściwe zachowania, a epidemia rozciągnie się w czasie do jesieni.
3. Jesteś odpowiedzialna za całe społeczeństwo
Epidemia to stan, w którym nie jesteś odpowiedzialna tylko za zdrowie swoje, czy swoich najbliższych. Ponosisz odpowiedzialność za zdrowie i życie każdego człowieka spotkanego w sklepie i na ulicy. To olbrzymia odpowiedzialność.
4. Wszyscy walczymy o wydolność służby zdrowia i stopniowe wygaszenie epidemii
W obecnej sytuacji nie chodzi już o to, by stłamsić epidemię – to już jest niemożliwe. Chodzi o to, by liczba chorych nie rosła gwałtownie – tak, by nie zakorkować szpitali. Taka sytuacja ma obecnie miejsce we Włoszech i Hiszpanii, gdzie lekarzom brakuje sprzętu do ratowania życia i muszą decydować, kto może przeżyć i kto może umrzeć.
Pamiętaj, że obok koronawirusa dzieją się inne, ludzkie, „zwykłe”, szpitalne tragedie: ludzie umierają na raka, zostają ranni w wypadkach samochodowych, rodzą dzieci.
Każda zarażona osoba, która wymaga leczenia, to nieplanowane, dodatkowe obciążenie dla szpitala, które zaburza jego funkcjonowanie. Respiratory są potrzebne nie tylko dla chorych na koronawirusa. Są niezbędne w leczeniu wielu innych schorzeń.
Lekarze robią co mogą, ale z przepracowania, zmęczenia, braków środków – mogą nie dać rady pomóc wszystkim.
Pomyśl, co się stanie, jeżeli będziesz musiała być operowana w szpitalu z innych względów, ale… nie będzie miał Ci kto pomóc!
Dlatego za wszelką cenę musimy wypłaszczyć krzywą zachorowań, tak, by szpitale były cały czas w stanie przyjmować nowych chorych.
5. Za wszelaką cenę nie możemy powtórzyć włoskiego scenariusza
Włosi na początku zbagatelizowali zalecenia, nie przestrzegali kwarantanny. Obecnie, dziennie umiera u nich 600 – 700 osób, szpitale są pełne, lekarze nie mają jak leczyć. Najprostszą i najbardziej skuteczną rzeczą jaką możemy zrobić – to nie popełniać ich błędów.
6. Bo mamy fałszywe poczucie bezpieczeństwa
Przez kilka ciepłych poprzednich dni ludzie zbagatelizowali niebezpieczeństwo. Słońce uśpiło czujność. Zaczęły się spacery i pikniki. Również działają uspokajająco u nas dane – niewielka liczba śmierci i zarażonych w stosunku do tego co się dzieje w innych krajach. Pamiętaj jednak, że u nas wykonuje się dużo mniej testów niż w innych krajach, więc faktyczna liczba zarażonych już może być dużo większa.
Słyszymy również, że większość osób przejdzie chorobę łagodnie lub bezobjawowo, a powikłania będą dotyczyć pewnego procenta populacji. Że młodzi nie mają się czego bać. Fakt, jednak biorąc pod uwagę liczbę mieszkańców Polski, oznacza to, że poważnie chorych może być nawet kilkadziesiąt tysięcy osób. Dopóki czytasz o śmierci i zachorowaniach i dotyczą one anonimowych osób, to brzmi to jak bajka z pogranicza fikcji i myślisz, że Ciebie to nie dotyczy.
Kiedy nagle zachorują Twoi najbliżsi (babcie, wujkowie, rodzice) – może się okazać, że już jest za późno.
7. Bo w walce z epidemią najważniejsze jest to, jak zachowują się zwykli ludzie
W stanie epidemii z jakim mamy do czynienia, kluczowe jest to, jak się zachowa całe społeczeństwo. Nawet najbardziej wydolna i najbardziej kompetentna służba zdrowia na świecie, nie da rady, jeżeli obywatele nie będą zachowywali się zdroworozsądkowo i odpowiedzialnie. Szpitale, badania, testy nie pomogą, jeżeli sami nie będziemy dążyć do minimalizowania ryzyka zarażenia.
8. Bo służba zdrowia ledwo już teraz zipie
Pamiętasz jak funkcjonowała polska służba zdrowia przed epidemią? Ile czekało się na zabiegi? Jesteśmy na początku walki z epidemią, a już w sieci pojawiają się dramatyczne apele o sprzęt, maseczki, środki do dezynfekcji, których brakuje w szpitalach. Ludziom brakuje
9. Bo nie możesz narażać bohaterów codzienności
Pamiętaj o tym, że pomagają nam nie tylko lekarze, pielęgniarki, policjanci, żołnierze, strażacy, aptekarze. To, że możemy normalnie żyć i funkcjonować, jest zasługą tysięcy osób, które wykonują kluczowe z gospodarczego punktu widzenia zawody: pracują w sklepach, wykładają towar, obsługują kasę, są pracownikami służb miejskich i odpowiedzialności.
Bądź odpowiedzialna, doceń ich pracę i wysiłek, nie narażaj ich na zachorowanie.
Pomyśl co się stanie, jeżeli w trzech sklepach w Twojej okolicy nagle zachorują kasjerki i cała załoga będzie musiała zostać poddana kwarantannie.
10. Bo już zamykają niektóre szpitale
Niestety, zdarzają się już i będą zdarzać przypadki, że są zamykane oddziały, które są poddawane kwarantannie. Lekarze, mimo środków ostrożności, również mogą się zarazić. To diabelskie utrudnienie dla osób zarządzających pomocą. Nie dokładaj im zmartwień.
11. NAJWAŻNIEJSZE! Bo możesz zarazić innych, mimo, że nie wykazujesz objawów!
To, że większość osób przechodzi koronawirusa bezobjawowo z jednej strony oznacza, że większość z nas będzie bezpieczna. Z drugiej to najgorsza rzecz, która różni koronawirus od zwykłej grypy.
Osoby, które są już zarażone, ale nie wykazują objawów – mogą zarażać innych, będąc nieświadomymi nosicielami.
Dlatego musisz myśleć o sobie, jako o osobie potencjalnie chorej i zachowywać się tak, jakbyś mogła zarazić każdą osobę, którą spotkasz. Jeżeli ten fakt zbagatelizujesz i nie zachowasz środków ostrożności, możesz mieć na sumieniu śmierć lub ciężką chorobę innych osób.
Zobacz jak bezpiecznie robić zakupy w trakcie pandemii
Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że czasem trzeba wyjść z domu (na zakupy, do pracy) – jeżeli jednak nie musisz, to zostań w domu!
Jeżeli masz znajomą, koleżankę, która bagatelizuje niebezpieczeństwo – podeślij jej ten artykuł, może te argumenty ją przekonają.
Źródła:
