Czy wiesz co dzieje się w szkole twojego dziecka? Czy podejrzewasz, że mogło paść ofiarą szkolnej przemocy? Poznaj 5 sygnałów, które mogą świadczyć o tym, że to właśnie twoje dziecko mogło stać się ofiarą klasowej przemocy.
Obejrzyj film – 5 sygnałów, że dziecko mogło stać się ofiarą szkolnej przemocy
1. Siniaki, zaczerwienienia, bóle ciała
Jeżeli twoje dziecko jest zatwardziałym piłkarzem, lubi biegać, skakać, wdrapywać się na drzewa i tak naprawdę codziennie wraca z jakimś zadrapaniem czy siniakiem, to wiesz, że jest to jego standardowy sposób spędzania wolnego czasu i takie uszkodzenia są normalne.
Natomiast, jeżeli nigdy wcześniej nie zauważyłeś u swojego dziecka siniaków, zadrapań czy bóli konkretnych części ciała, to powinieneś zwrócić na to uwagę. Jeżeli nie zapisało się na zajęcia związane z samoobroną, ze sportami walki, gdzie kontakt fizyczny jest rzeczą normalną, to prawdopodobnie ktoś wyrządza krzywdę twojemu dziecku.
2. Dziecko skarży się na bóle brzucha czy bóle głowy bezpośrednio przed wyjściem do szkoły
Bardzo często zdarza się tak, że dzieci, które wiedzą, że za chwilę muszą wrócić do miejsca, gdzie dzieje się coś, co nie jest dla nich przyjemne, gdzie ktoś je nęka, gdzie ktoś sprawia im przykrość, automatycznie dostają bólu głowy czy bólu brzucha.
Zdarza się, że na początku może być to symulowane, jednak z czasem, gdy problem narasta, a dziecko jest go coraz bardziej świadome, te bóle brzucha i bóle głowy stają się jak najbardziej prawdziwe.
3. Zaginięcia cennych przedmiotów z domu
Dziecku zginęły drogocenne rzeczy – pieniądze, może telefon czy biżuteria. Co więcej, takie rzeczy zaczynają znikać z domu. Niestety zdarza się tak, że dzieci będąc w szkole, w której są nękane przez agresora, są zmuszane przez niego do kradzieży pieniędzy czy rzeczy wartościowych, aby zapewnić sobie bezpieczeństwo.
Pamiętaj, jeżeli zauważysz, że takie rzeczy zaczęły ginąć w domu, to zanim wydasz negatywny wyrok i oskarżysz dziecko o kradzież oraz postanowisz je ukarać, zastanów się, czy przypadkiem nie było to jedyne rozwiązanie, jakie wymyśliło nasze dziecko, aby uniknąć pobicia czy innych przykrości ze strony szkolnego oprawcy.
4. Brak kolegów i koleżanek
Twoje dziecko nie posiada kolegów i koleżanek, z nikim nie spotyka się na podwórku, nie ma z kim zagrać w gry internetowe, nikt nie dzwoni albo nie przynosi zeszytów, kiedy było chore. Może to oznaczać, że dziecko padło ofiarą wykluczenia klasowego i tak naprawdę nie jest to przemoc ani werbalna, ani fizyczna.
Nikt go nie bije, nikt go nie obraża, ale też nikt nie chce się z nim bawić. Co możemy zrobić w takiej sytuacji? Możemy zaproponować dziecku, że zorganizujemy małe spotkanie dla jego kolegów z klasy u nas w domu, gdzie przygotujemy gry, zabawy i jakiś poczęstunek, by nasze dziecko mogło lepiej zapoznać się z kolegami i koleżankami.
Inna opcja to zapisanie dziecka na zajęcia dodatkowe związane z jego zainteresowaniami. Wówczas ma szanse poznać inne dzieci, które interesują się tym samym, co ułatwi mu nawiązanie z nimi kontaktu.
5. Dziecko jest smutne
Dziecko jest przygnębione, opuszcza lekcje, nic mu się nie chce. Nasz mały wulkan energii, który biegał po mieszkaniu, wiecznie się śmiał, chciał chodzić do szkoły, nagle zgasł.
Najprawdopodobniej dziecko ma jakiś problem w szkole, a my odbieramy tylko i wyłącznie tego efekt, czyli ten smutek. Jest to najwyższy czas, aby reagować i pomóc dziecku wydostać się z problemu, jakim może być szkolna przemoc.
Jak wspólnie pokonać szkolną przemoc? Poradnik dla dziecka i rodzica – KURS ONLINE
Masz dodatkowe pytania? Zadaj je w komentarzu!
Jeżeli masz pytania dotyczące kursu lub przemocy w szkole – z chęcią na nie odpowiem.