Kalendarzowa zima za pasem, a jak zima to i sporty zimowe. Oprócz znanej wszystkim jazdy na nartach czy łyżwach, warto też zwrócić uwagę na snowboard. Uprawianie tej dyscypliny sportowej to nie tylko doskonała zabawa, która często podnosi poziom adrenaliny we krwi, ale również sposób na poprawę kondycji i pozbycie się sporej ilości kalorii.
Ponadto snowboarding to jeden z najbardziej widowiskowych sportów zimowych, a jego fanatycy są bardzo wesołą i kolorową grupą, dlatego zachęcamy by do nich dołączyć! Jednak zanim zaczniesz trenować jazdę na „parapecie”, poznaj pięć super faktów na temat snowboardu.
1. Snowboard wywodzi się z … Turcji
Tak, też jesteśmy tym zaskoczeni, bo raczej obstawialiśmy Austrię lub Stany Zjednoczone. Ponadto, choć jazda na desce wydaje się sportem stosunkowo nowym, to jej historia sięga setek lat wstecz. Właśnie wtedy, na dalekim wschodzie Turcji zaczęto uprawiać sport z deską w dużej mierze przypominającą współczesny snowboard i dlatego właśnie Turcy są uznawani za prekursorów samej idei i koncepcji zjazdów na desce.
W Stanach Zjednoczonych oraz w Europe sport ten zyskał popularność dopiero w 1965, kiedy Sherman Poppen zaprojektował pierwszą, oficjalną deskę snowboardową. W latach 90. snowboarding coraz bardziej zyskiwał na popularności, jednak jako dyscyplina sportowa został wprowadzony do programu Zimowych Igrzysk Olimpijskich dopiero w 1998 roku (konkurencje slalom gigant i half-pipe). A dzisiaj cóż, ciężko znaleźć stok wolny od miłośników deski.
2. Jazda na parapecie to sport dla każdego
To fakt, snowboarding to sport, który może uprawiać każdy, bez względu na wiek, czy płeć. Oczywiście istnieją pewne przeciwwskazania kondycyjne, ale z powodzeniem na desce mogą również jeździć osoby starsze. Wystarczy tylko ogólna sprawność fizyczna, cierpliwość i chęć do nauki, by każdy mógł czerpać frajdę ze snowboardu.
3. Snowboard jest statystycznie bezpieczniejszy niż jazda na nartach
Wiele osób boi się spróbować jazdy na snowboardzie ze względu na ryzyko upadku i wystąpienia poważnej kontuzji. Jednak najnowsze badania przeprowadzone przez National Ski Areas Association wykazały, że miłośnicy deski dużo rzadziej giną w wypadkach na stoku niż narciarze. Oczywiście incydenty i kontuzje się zdarzają i będą zdarzać, ale często dotyczą one amatorów lub miłośników brawury, którzy nie uważają na stoku i przeceniają swoje umiejętności. Zresztą w trakcie jazdy nogi są przywiązane do deski, dzięki czemu znacząco spada ryzyko zwichnięcia kostki czy zrobienia szpagatu.
4. Różne deski dla różnych stylów jazdy
Popularność jazdy na desce rośnie z roku na rok, a co za tym idzie, style jazdy snowboardowej rosną jak grzyby po deszczu. Dla każdego z nich potrzebny jest inny rodzaj sprzętu. Wśród desek wyróżniamy między innymi:
- freestyle – deski nastawione przede wszystkim na szybką jazdę z mocnymi skrętami,
- wyścigowe – deski głównie dla profesjonalistów, biorących udział w slalomach i wyścigach,
- freeride – parapety charakteryzujące się większą niż standardowa długością,
- park/jib – bardzo elastyczne deski, dostępne w wielu długościach,
- splitboard – deski dzielące się dodatkowo na dwie części.
5. Uprawianie snowboardingu, czyli same korzyści
Jak każdy sport, snowboard wpływa na utrzymanie organizmu w dobrej kondycji. Regularne jeżdżenie znacząco wzmacnia mięśnie, a godzina jazdy pozwala spalić nawet 450 kalorii. Ponadto uprawianie snowboardingu poprawia zwinność oraz równowagę, dotlenia organizm oraz wpływa na skuteczniejszą pracę serca. No i endorfiny – nic tak nie poprawia humoru, jak wysiłek fizyczny na świeżym powietrzu.
Zanim rozpoczniesz swoją przygodę ze snowboardem, pamiętaj, żeby dobrać odpowiedni sprzęt. Warto w tym przypadku skonsultować się ze specjalistą. Pamiętaj, że buty snowboardowe i deska to podstawa, ale trzeba też zainwestować w ciepłą i wygodną kurtkę oraz wodoodporne spodnie.
Warta zakupu jest też bielizna i odzież termoaktywna, jako pierwsza warstwa ubioru, która zapewnia skórze optymalny mikroklimat, reguluje temperaturę oraz pozwala szybko odparować wilgoć. No i na koniec kask – nie jest obowiązkowy, ale co z tego! Bezpieczeństwo przede wszystkim!
Artykuł przygotowany we współpracy z partnerem serwisu