Rok za rokiem, gdy zbliża się styczeń, wielu z nas z optymizmem i nadzieją snuje plany na noworoczne postanowienia. Często myślimy o wielkich przemianach i rewolucyjnych zmianach w naszym życiu. Im bardziej ambitne, szczegółowe i kompleksowe plany — tym lepiej, prawda? Nie do końca. Tajemnica sukcesu może tkwić w prostocie i… ogólnym podejściu. W tym artykule poznasz 5 ważnych zasadach, od których zawsze warto zacząć, gdy obiecujemy sobie, że w tym roku na pewno się uda!
1. Nie poddawaj się po pierwszej porażce!
Gdybyśmy mieli wybrać jedną, najważniejsza radę, którą warto zapamiętać z tego zestawienia — to byłaby to porada Nie poddawaj się po pierwszej porażce.
Często stawiamy sobie ambitne plany, planujemy szczegółowo każdy krok naszej wielkie przemiany, ale kiedy napotykamy pierwszą trudność, łatwo się zniechęcamy i rezygnujemy. Myślimy: skoro dzisiaj zjadłem pizzę, to nie ma już sensu ciągnąć tej diety. Albo miałam iść pobiegać, nie chciało mi się. Cały plan treningowy nie ma sensu, bo mi się nie udało!
Warto pamiętać o ważnej rzeczy: Porażka jest nieunikniona, prędzej czy później przytrafi się każdemu. Choroba (Twoja lub dziecka), wyjazd służbowy, urodziny cioci, gorszy dzień (i zajadanie emocji niezdrowym jedzeniem). Raz na jakiś czas wpadnie coś, co „rozwali Ci plany”.
Ważne, abyśmy nastawili się na to, żeby jak najwięcej razy ZACZYNAĆ, a nie nastawiać się na SUPER FINAŁ. Więc zjadłeś pizzę, kiedy miałeś być na diecie? To nie koniec świata. Jutro możesz znowu wybrać zdrowszy posiłek. Nie poszedłeś na ten bieg? Wstań następnego dnia i spróbuj ponownie. Kluczowe jest, by nie traktować każdego potknięcia jako końca, ale jako przystanek na drodze do celu.
Rok ma 365 dni. Nawet jeżeli CO DRUGI DZIEŃ odpuścisz zdrowe postanowienie, to zostanie Ci jeszcze 180 dni (pół roku!), by… wprowadzać zdrowe nawyki!
2. Pamiętaj — co za dużo to niezdrowo
Znasz przysłowie co za dużo, to niezdrowo? To podejście dotyczy też postanowień noworocznych. Pełni zapału i werwy, często chcemy od razu zmienić wszystko – wprowadzić więcej ruchu, zrewolucjonizować dietę, pić więcje wody, rzucić palenie, zmienić wszystkie nawyki. Najlepiej od razu od pierwszego dnia. Cel szczytny i ambitny, ale… to najprostszy przepis na porażkę. Dlaczego?
Bo takie podejście szybko prowadzi do przeciążenia i frustracji. Kiedy próbujesz wprowadzić za dużo zmian naraz, trudno jest się na wszystkim skupić i utrzymać motywację. Wystarczy jej na tydzień, góra dwa. A potem odpuszczasz pierwszy, drugi, trzeci cel… I finalnie wracasz do punktu wyjścia. Odpuszczasz wszystko, bo dochodzisz do wniosku, że tego jest za dużo, nic się nie udało, nie ma sensu tego ciągnąć.
Lepiej wybierz dwa główne obszary (np. odżywianie i ruch), a w każdej z nich jedną rzecz, na której naprawdę Ci zależy (i od której najłatwiej zacząć) i na niej się skup.
Na przykład, jeśli chodzi o ruch, możesz zacząć od regularnych spacerów albo wprowadzenia lekkiego treningu dwa razy w tygodniu. A w kwestii jedzenia, zamiast od razu przestawiać całą dietę, spróbuj wprowadzić jedno zdrowe danie każdego dnia (zdrową i wczesną kolację), dodać więcej warzyw do każdego posiłku, mniej słodzić albo zamienić słodkie przekąski na owoce. Jak już poczujesz, że tę jedną rzecz masz pod kontrolą, możesz powoli dodawać kolejne zmiany. Małymi krokami, konkretnie i bez pośpiechu – tak osiągniesz długotrwałe efekty.
3. Wyciągaj wnioski z poprzednich prób
Zanim zaczniesz realizować noworoczne postanowienia, warto zatrzymać się na chwilę i przeanalizować poprzednie próby. Weź kartkę i spisz, co nie wyszło przy poprzednich zmianach. Zastanów się, dlaczego w pewnym momencie odpuściłeś i co mogłeś zrobić lepiej. Bycie szczerym wobec siebie to klucz do zrozumienia i poprawy efektów. Jeżeli przyznasz przed sobą, dlaczego Ci nie wyszło, co Ci przeszkodziło, to dużo łatwiej będzie Ci poukładać lepiej działający plan. Najpierw dokładnie wyciągnij wnioski z poprzednich doświadczeń, a potem skup się na tym, jak możesz te lekcje wykorzystać, by tym razem Ci się udało.
4. Wyznaczaj realistyczne cele, najszybsze i najprostsze do zrealizowania
Kiedy wybierasz zdrowe postanowienia noworoczne, skup się na tych, które są najprostsze i najszybsze do wykonania.
Nie rzucaj się na skomplikowane, wieloetapowe plany treningowe lub diety rozpisane w najdrobniejszych szczegółach. Lepiej wyznaczać sobie takie cele, o których wiesz, że „są w Twoim zasięgu”. Nie planuj od razu biegania serii 4 razy w tygodniu po 10 km, jeśli do tej pory bieganie kończyło się na dobiegnięciu do autobusu. Wybierz cele, które są wyzwaniem, ale wiesz, że przy lekkim wysiłku, dasz radę je osiągnąć. Kiedy cel wydaje się w Twoim zasięgu, łatwiej się za niego zabrać i twardo trzymać kurs – krok po kroku! Kiedy uda Ci się go zrealizować — zacznij się zastanawiać, jaki może być kolejny etap.
Przykłady jak możesz podejść do tego:
- Zamiast „co rano będę regularnie biegać” zacznij od „zacznę od 2 regularnych spacerów w tygodniu, minimum po 30 minut każdy”. Potem jeden spacer zamień na lekki trucht lub zwiększ ich liczbę.
- Zamiast „Od jutra tylko surowe warzywa i zero fast-foodów”, zacznij od „Dodam do każdego posiłku jedno warzywo i ograniczę fast-foody do 1-2 razy w miesiącu”.
- Zamiast „Będę pić tylko wodę”, spróbuj „Wprowadzę jedną dodatkową szklankę wody do mojej codziennej rutyny”. Potem, stopniowo, zwiększaj liczbę szklanek.
- Zamiast „Nie będę jadł żadnych przekąsek między posiłkami już nigdy!”, ustal „Zamienię jedną niezdrową przekąskę dziennie na zdrową alternatywę, jak owoce czy orzechy”.
5. Prowadź dziennik sukcesów i porażek
Spokojnie, nie chodzi o to, żeby pisać epopeję na miarę Pana Tadeusza. Codziennie zapisuj, co Ci siedzi w głowie i jak sobie radzisz z tymi postanowieniami. Wrzuć kilka słów o tym, co czujesz, jak Ci poszła realizacja postanowień. Niech to będzie coś w stylu: Hej, dzienniku, dzisiaj zamiast chipsów wybrałem jabłko — małe zwycięstwo!.
To świetny sposób, żeby zobaczyć, co naprawdę działa, a co trzeba jeszcze poprawić. Takie notatki pomogą Ci zobaczyć, że jednak coś się dzieje i idziesz do przodu, nawet jeśli czasem wydaje się inaczej. Niech to będzie Twój osobisty doping monitorujący Twoją przemianę – krok po kroku, dzień po dniu!
Codziennie mamy mnóstwo spraw na głowie. W zgiełku i szumie informacyjnym dużo przemyśleń nam umyka. Dzięki dziennikowi łatwiej będzie Ci sobie je przypomnieć i wyciągnąć odpowiednie wnioski. Możesz się zmotywować (zobaczysz, jak świetnie Ci idzie i ile udało się zrobić!), ale też wyłapać powtarzalne błędy, które ciągle stoją Ci na drodze. To jak mieć osobistego trenera, który zawsze przypomni Ci o tym, co jest najważniejsze.
Jak sobie pomóc przy realizacji postanowień?
Jeżeli szukasz produktów dietetycznych, które pomogą Ci zrealizować postanowienia noworoczne, takich jak środki pomagające rzucić palenie, koktajle odchudzające w proszku wejdź na stronę https://www.apo-discounter.pl/. Są dobrane tak, by maksymalnie ułatwić Ci osiągnięcie Twoich wymarzonych celów.
Na zakończenie…
Pamiętaj o sile prostoty w naszych noworocznych postanowieniach. Zacznij od ogólnych założeń i nie komplikuj z góry podejścia. Proste, małe kroki w diecie, regularny ruch dopasowany do stylu życia, a także uczciwe podejście do Twoich możliwości i ograniczeń, to fundamenty, na których można budować trwałą zmianę.
A Ty, masz jakieś sprawdzone sposoby na to, jak wytrwać w noworocznych postanowieniach? Czy warto coś dodać do tej listy? Twoje doświadczenia i porady mogą być cennym wkładem dla nas wszystkich! Napisz w komentarzu.
Artykuł przygotowany we współpracy z partnerem serwisu