Niezależnie czy uprawiasz sport regularnie amatorsko czy też bardziej profesjonalnie, czy też dopiero rozpoczynasz przygodę z aktywnością fizyczną, możesz zmienić swoją dietę na lepszą. Co to znaczy? Zbilansowaną, pozbawioną zbędnych wypełniaczy, węglowodanów prostych czy szkodliwych tłuszczów.
A może by tak skusić się na dietę samurajów. Japonia jest krajem z jednym z najmniejszych odsetków ludzi otyłych i z nadwagą, a sekret tkwi w ich diecie. Właściwie znikomy problem z nadwagą pojawił się dopiero, kiedy do Japonii dotarły diety obce, oparte na tłuszczu i węglowodanach prostych. Jakie płyną z tego wnioski? Poznaj więc prozdrowotne właściwości i tajniki długowieczności płynące z japońskiej diety.
Mięso to śmierć? Dlaczego w Japonii jest tak wielu stulatków?
Podczas gdy w Polsce jest około 2 tys. stulatków, a obecnie liczba ta zapewne się zmniejszyła, w Japonii jest ich ok. 60 tys. Oczywiście Japonia jest znacznie bardziej zaludnionym krajem niż Polska, jednak nawet porównując liczbę ludności okazuje się, że w Japonii jest dziesięć razy więcej stulatków. Skąd się bierze taka duża różnica.
Na wyspie Okinawa żyje najwięcej osób, które przekroczyły magiczną barierę wieku. Czym się odżywiają? Głównie warzywami, grzybami czy wodorostami, nieco rzadziej rybami. Stronią od mięsa wieprzowego czy wołowego, spożywają też niewiele nabiału.
Tradycyjna dieta Japończyków jest niskotłuszczowa i właściwie nie zawiera cukru. Z tego względu Japończycy rzadko chorują na choroby wieńcowe, czy układu krążenia, np. miażdżycę. W tym kraju zapadalność na nowotwory jest także mniejsza.
Co ciekawe mimo że jedzą niewiele nabiału, nie chorują na osteoporozę. Dlaczego? Bardzo popularnym dodatkiem do posiłków w Kraju Kwitnącej Wiśni jest natto, czyli fermentowana soja, która zawiera sporo witaminy K2 odpowiedzialnej jest za prawidłowe wiązanie wapnia.
Powolne spożywanie posiłków sprawia, że mniej jesz!
Wiesz już jakie są składniki diety stulatków. Oczywiście nie można zapomnieć o popularności japońskiego sushi czy tradycyjnych zup, takich jak suimono, którą sporządza się z wodorostów kombu, wiórków ryby bonito, sake, shoyu i suszonych sardynek, a także na bazie wspomnianej sfermentowanej soi, czyli miso. Niezależnie po jakie danie z kuchni japońskiej, tajskiej czy wietnamskiej sięgasz, pamiętaj by spożywać je powoli przeżuwając każdy kęs.
Zamiast przekąski po obiedzie, wybierz zieloną herbatę!
Kolejną przyczyną dlaczego dieta Japończyków jest zdrowa jest fakt, że nie spożywają deserów po obiedzie. Tak, wiemy, że można być zawiedzionym, ale naprawdę dokładanie sobie kalorii nie jest najlepszym pomysłem, zwłaszcza że często sięgamy po te niezdrowe węglowodany w postaci batonów, czekoladek czy ciastek. Nawet domowe ciasto nie będzie dobrym wyborem po obiedzie, nawet wtedy gdy odbyło się solidny trening. Japończycy zamiast objadać się, po obiedzie piją zieloną herbatę, która zawiera mnóstwo przeciwutleniaczy, które eliminują działanie wolnych rodników.
Poznaj super prozdrowotny składnik zawarty w algach Wakame i liściach zielonej herbaty
Naukowcy szukali, szukali i wreszcie znaleźli super prozdrowotny składnik w diecie Japończyków. Chodzi o 1-MNA, czyli pochodną witaminy B3, która powstaje w wyniku przemian metabolicznych w wątrobie. Z wiekiem jednak spada zdolność przetwarzania B3 w 1-MNA.
Okazuje się, że ta substancja jest naturalnie obecna w algach Wakame i liściach zielonej herbaty. Wodorosty Wakame świetnie komponują się z azjatyckim makaronem udon, rybami i tofu. Sprawdzają się jako dodatek do owoców morza, np. krewetek albo do sałatek. Świetnym przykładem jest goma wakame. To sałatka, która poza wodorostami w swoim składzie ma ziarna sezamu, ocet ryżowy, sos sojowy, imbir, odrobinę pora, także miodu lub cukru trzcinowego.
Teraz już wiesz, że Twoja dieta może być pyszna zdrowa i dostarczać niezbędnych składników odżywczych po treningu, a jednocześnie lekkostrawna. Wybierz catering dietetyczny i przekonaj się, że japońska i azjatycka dieta jest pyszna i zdrowa. Oczywiście możesz też spróbować swoich sił w gotowaniu.
Artykuł partnera