Recenzja: Eco Hysteria – Czekoladowe masło do ciała

Skład INCI:  Aqua with infusions of: Organic Вutyrospermum Parkii (organiczne masło shea), Organic Theobroma Cacao Seed Butter (organiczne masło kakaowe), Cinnamomum Cassia Bark Oil (olej z cejlońskiego cynamonu), Citrus Aurantium Dulcis Oil (olej z gorzkiej pomarańczy)); Xanthan Gum, Methyl Glucose Sesquistearate, Cetearyl Alcohol, Sodium Stearoyl Glutamate, Parfum, Benzyl Alcohol, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Citric Acid.

Zapach i konsystencja: zapach najbardziej przypomina połączenie budyniu czekoladowego z kawą. Niestety pomimo tego, że zapach jest całkiem przyjemny to jednocześnie zbyt mocny, długo utrzymuje się na skórze i ubraniach, dodatkowo ten lekki aromat kawy może utrudniać zasypianie, jeżeli smarujemy się po wieczornej kąpieli.

Natomiast konsystencja tego masła jest zdecydowanie jego najsłabszym punktem – owszem masło wygląda na treściwe i jego konsystencja jest bardzo zbita, ale niestety rozsmarowuje się strasznie topornie.

Działanie i ogólne wrażenie: skład kosmetyku jest cudowny, więc liczyłam na równie cudowne działanie i przyjemność z jego użytkowania. Niestety bardzo się rozczarowałam.

Zdaję sobie sprawę z tego, że to jest masło do ciała, więc produkt zdecydowanie większego kalibru niż lekka emulsja do ciała, ale to masło po nałożeniu jest jedną wielką, białą plamą, którą trzeba naprawdę długo wcierać, żeby w końcu jakoś się wchłonęła.

Gdyby chociaż ta upiorna aplikacja kosmetyku była nagrodzona cudownym nawilżeniem! Niestety tu również klapa – po 6h na pewno trzeba powtórzyć aplikację, a skóra tak jakby w ogóle nie przyjęła tych dobroczynnych składników, które są w składzie.

Nie zauważyłam by spełniła się którakolwiek z obietnic producenta, czyli skóra nie lśniła blaskiem, nie była nawilżona i aksamitna, nie była wygładzona oraz nie zauważyłam działania antycellulitowego.

Na pewno nie polecam dla skóry suchej i problematycznej, być może dla skóry normalnej takie nawilżenie by wystarczyło, ale najpierw trzeba się zmierzyć z nałożeniem tego masła na skórę, więc moim zdaniem szkoda nerwów.

Cena i pojemność: 33zł/300ml

Ocena: 1/5 (głównie za skład)

Czy kupię ponownie? Nie, na pewno nie