Oto krem, które świetnie sprawdzi się dla skóry dojrzałej, zniszczonej wpływem środowiska lub po prostu zmęczonej i potrzebującej silnej regeneracji.
Bogactwo składników takich jak olej jojoba, mocznik, aloes oraz pantenol zapewnią odpowiedni poziom nawilżenia, a z kolei olej z nasion malin czy kolagen z elastyną wspomogą proces regeneracji skóry, przywrócą jej jędrność, zdrowy koloryt oraz będą działały antyoksydacyjnie.
FAZA A:
- 6 g monostearynianu glicerolu
- 10 g oleju jojoba
- 5 g oleju z nasion malin
- 5g oleju z pestek granatu
- 4 g wosku pszczelego
FAZA B:
- 5 g Pantenolu
- 1 g ekstraktu z soku mandarynki
- 4 g mocznika
- 3 g mleczanu sodu
- 2g aloesu zatężonego 10-krotnie
- 2g kolagenu z elastyną
- 53 g hydrolatu z róży białej/wody
Dodatki: olej z lnianki siewnej 2 ml.
Przygotowanie:
- Przygotowujemy łaźnię wodną oraz 2 zlewki (mogą być zwykłe szklanki).
- Do pierwszego naczynia odmierzamy 4g wosku pszczelego, czekamy chwilę aż się rozpuści i dodajemy pozostałe składniki fazy A.
- Do drugiego naczynia odmierzamy składniki fazy B i także umieszczamy je w łaźni wodnej.
- Po rozpuszczeniu się wszystkich składników i starannym ich połączeniu w obydwu zlewkach, do fazy wodnej wlewamy fazę olejową cały czas intensywnie mieszając szklaną bagietką lub mieszadełkiem.
- Mieszamy na tyle długo aż krem nieco się ochłodzi i zgęstnieje (Wtedy możemy dodać olej z lnianki siewnej lub inny wybrany przez nas składnik)
- Pakujemy do sterylnych opakowań i przechowujemy w lodówce przez 2 tygodnie (lub do 6 miesięcy po dodaniu konserwantu).
Uwaga! W fazie B (wodnej) możemy użyć wody, hydrolatu lub hydrolatu połączonego z wodą w proporcji 1:1.
Zobacz inne przepisy na kremy domowej produkcji.